Hmmm widzę pomysłów się uzbierało.... xd

Na początek kilka oczywistych spraw - ktoś ostatnio wspominał o wbijaniu pdr na rzecz rozwoju poziomu naszej familii. Owe pdr zdobywamy m.in. poprzez rajdy jako "pomocnik rajdu". Aby "usprawnić rajdowanie" zarząd mógłby zakupywać/tworzyć potrzebne pieczątki (Cuba,Xys,Dc). Oczywiście mam świadomość, iż pociąga to za sobą znaczne koszty, ale można temu zaradzić.

1.Składki - pomysł średni, gdyż nie każdy ma ochotę oddawać "swoje ciężko zarobione pieniądze na rzecz... no właśnie czego?"
2.Pieniądze z itemków z Krainy Śmierci - ten sposób również ma swoją wadę pod postacią "Taaa zarząd zbiera a my **** z tego mamy". Niestety, sposobu myślenia graczy nie zmienimy, ale mamy szansę zmienić naszą opinię w świecie Nostale (krążą o nas plotki jako rodzina wyłącznie pod lod, zero przyszłości itp). Poza tym jednym małym minusem ta metoda może przynieść nam spore korzyści. Pieniądze z biżuterii, rękawiczek, masek = pieczątki, rozwój magazynu, limit członków rodziny.

Wbijanie wkładu na Glacernon
Pomysł "Masz wkład = idziesz na LoD" ma swoje plusy i minusy.
- O ile można sprawdzać każdego na zbiórce/w środku Krainy Śmierci i zastosować "selekcję", co w przypadku, gdy taki delikwent (bądź grupa) wyruszy na inny kanał? Zarząd musiałby być w tym momencie konsekwentny i sprawdzać każdy kanał w celu szukaniu oznak niesubordynacji - lecz czy to nie jest znowu przesadą?
+ Gracze, którym zależy na dobrych relacjach w fam i mają ochotę poexpić troszkę karty chętnie wyruszą na podbój Lodowej Krainy. Osobiście uważam to raczej za "motywację" niż "przymusową czynność".
Dobrze rozumiem graczy, którzy nie przepadają za glacernon/areną (chodzi tu o walkę z innymi graczami itp) - ja również nie specjalnie to lubię xd Jednakże wiem, że czasami należy próbować nowych rzeczy i życzę wam sukcesów na nowych terenach!

Wczoraj "zaliczyliśmy nieudaną próbę" zrobienia "Góry" w Krainie Śmierci.
Po głębszej analizie stwierdzam, iż popełniliśmy trochę błędów xd
1. Nie przygotowaliśmy się przy wejściu do LoD na ogarnianie góry (poty,przekąski,pety,odpowiednie karty)
2. Miała miejsce spora kłótnia wynikła z niezadowolenia kilku graczy "intensywnością heal'a". Towarzysze, nie ma co się spinać o takie rzeczy. Jedna Holka może (a raczej wręcz musi) mieć problemy z całym gronem rozkosznie biegających WK'czy. Oskarżenie takiej holki o "bicie mobów, zamiast leczenia" jest zgoła inną sprawą. Fakt, jeśli mag ma pt "bijące" i jest na "Holce" powinien raczej skupić się na leczeniu towarzyszy niż na ubijaniu mobów. Ale ale! Przecież to karta światła tak samo jak "WK" i "Cruss" więc ma stosunkowo przyzwoity dmg konieczny przy eksterminacji potworków - więc czemu nie xd Ostatecznie odsyłam was do zapoznania się z czasem "ładowania się" umiejętności "heal" oraz "grupowy heal". O ile ten pierwszy jest dostępny w krótkich odstępach czasu z tym drugim jest problem. Myślę, że to "rozjaśni" wasze spojrzenie na "Holki na LoD" - sam kiedyś grałem magiem i wiem
3. Z tego co się orientuję zarząd spóźnił się na zbiórkę więc część "chaosu" wynikła i z tego.

Kolejną sprawą, która niejako dotyczy nas wszystkich jest poziom kultury xd
Otóż czasami mam wrażenie, że nie gram wraz z grupą pozytywnie nastawionych ludzi lecz z gronem zakapiorów spod ciemnej gwiazdy. Na co wam te wyzwiska, wulgaryzmy i kłótnie? Zastanawiającym jest to, czy zachowujecie się podobnie w "normalnym życiu"? Mam świadomość, że każdy w internecie czuje się "beztroski" ale ludzie litości! Niechętnie sięgam po utarty internetowy slogan "Kozak w necie, pi*** w świecie" ale niektórzy tak się właśnie zachowują. Osobiście staram się reprezentować jakiś poziom, gdyż tak zostałem wychowany. Wiem, zalatuje tu "mądrościami ludowymi" ale jednak trochę w tym racji jest.
Starszym graczom należy się szacunek, gdyż jest to ich niezbywalny przywilej. Należy także pamiętać o "podporządkowaniu się" zarządowi a także o zwyczajnej przyzwoitości. Nie bądźmy względem siebie "chamscy" - zakolegujmy się
Zarząd winien dawać przykład i dbać o interesy członków rodziny, natomiast członkowie mają za zadanie dbać o dobre imię rodziny. Jeśli będziemy nieuprzejmi, to każdy potencjalny rekrut pomyśli sobie, że panuje u nas taka i taka atmosfera. Pamiętajcie o tym, to wiele nie kosztuje
Ostatecznie ktoś już to zaproponował - możecie "poużywać" sobie na Ts3


Pomysł na rozwój rodziny - myślę, że jeśli popracujemy nad "podstawami" osiągniemy spory sukces.


Aaaa i na sam koniec złota myśl ode mnie - Eucia na Prezydenta (ewentualnie na zastępcę Ciekawskich, jeśli obecny prezydent naszego kraju byłby nie do ruszenia xd)

Pozdrawiam
igor10